Ponieważ życie na kredyt stało się nie tylko modne,a wręcz normalne dla wielu osób, warto mieć pojęcie co grozi nam w przypadkunie dokonywania spłat swojego zadłużenia. Decydując się na zakup ratalny albo zaciągnięcie pożyczki zobowiązujemy się zwykle do comiesięcznych spłat części swojego zadłużenia w postaci kapitału i odsetek. Co jednak w wypadku gdy przestaniemy spłacać swoje kredyty? W pierwszej kolejności bank będzie próbował skontaktować się z nami w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Należy pamiętać, że zawsze warto podjąć rozmowę z bankiem i nie uchylać się od kontaktu. Jeśli jednak maile lub powiadomienia sms z informacją o niespałaconej racie nie przyniosą rezultatu skontaktuje się z nami konsultant oraz zostanie wysłane ponaglenie (monit|) na podany przez nas adres zamieszkania. Do kosztów niespłaconej raty zostaną dodane koszty upomnienia ,a także odsetki za zwłokę. Jeżeli po przyjęciu monitu lub uchyleniu w dalszym ciągu będziemy unikać rozmowy z bankiem i nie spłacimy zaległości w terminie wyznaczonym w korespondencji bank podejmie postępowanie egzekucyjne. Każdy kredytobiorca przy zawieraniu umowy kredytowej podpisuje się pod oświadczeniem o dobrowolnym poddaniu się egzekucji w chwili, kiedy przestanie spłacać raty kredytu. Bank wystawia dłużnikowi bankowy tytuł egzekucyjny i sprawę kieruje do sądu by on nadał mu klauzulę wykonalności.. W chwili jej otrzymania bank skieruje sprawę do
komornik sądowy nowy sącz
, któremu zleci odzyskanie należności.